Dobre informacje odnośnie mojego kursu z dietetyki :)

Jak już wspominałam ostatnio uczestniczyłam w kursie dietetyki podstawowej w Akademii Dietetyki. Dzisiaj przychodzę do Was z dobrymi informacjami. Kurs już zakończyłam i zdałam egzamin 😀 W niedalekiej przyszłości będę chciała pracować jako doradca żywienia. Jak na razie jeszcze przede mną kurs zaawansowany, a po nim egzamin w Łodzi. Kurs zaawansowany planuje zacząć w styczniu lub w lutym 😀

Będę chciała na pewno skupić się na zmianie nawyków żywieniowych. Jestem osobą, która również zmagała się z problemami żywieniowymi. Zawsze jadłam nie regularnie i na szybko. Jednak póki metabolizm był dobry to tego nie odczułam. Takie początki problemów zaczęły się w ciąży. Wtedy przytyłam tylko 5 kg. Do 30 tygodnia miałam cały czas wymioty i przez to nie mogłam przytyć. Okazało się to bardzo nie korzystne dla organizmu. Musiał zacząć zabierać zapasy energii z mięśni. Natomiast już po porodzie początki macierzyństwa nie były łatwe i wtedy już zupełnie jadłam nie regularnie. Pewnego dnia jak poszłam do lekarza i na mnie spojrzał to powiedział, że muszę coś ze sobą zrobić. Miałam widoczną otyłość brzuszną i nadwagę. Otyłość brzuszna jest bardzo niebezpieczna dla zdrowia. Wtedy trafiłam do gabinetu dietetyka.  Miało to miejsce w 2019 r w marcu. Po jakimś czasie wróciłam do dobrej wagi i nawet mi dietetyk powiedziała, że już nie muszę przychodzić. Potem przyszła zima, znowu zdarzyło mi zjeść nie regularnie i waga znowu wzrosła. Tym razem już nie tak znacząco. Wtedy uświadomiłam sobie, że ta regularność jedzenia jest bardzo ważna i że mam już słaby metabolizm. Teraz już sama sobie układam dietę. Chociaż nie lubię określenia dieta odchudzająca. Dla mnie to bardziej trwała zmiana nawyków żywieniowych, ale jednocześnie dbam o to, żeby było to smaczne i szybkie do zrobienia 😀 Wiem, że przy dziecku czas przygotowania dań jest bardzo ważny.

Jestem również osobą chorującą na celiakię już 20 lat i na pewno będę chciała wykorzystać swoje doświadczenie w układaniu planów żywieniowych u osób z celiakią 😊 Jak na razie chciałam się z Wami tym podzielić 😀 Sprawy związane z dietetyką stały się moją pasją. Przyszło mi to tak po pół roku prowadzenia bloga 😉 Przepisy, które będę wrzucać nadal będą bez mleka, bez jajek i bez glutenu. Jedynie czasem zacznę dawać pomocne wskazówki żywieniowe.